
To zdjęcie zostało automatycznie zmniejszone. Kliknij na obraz aby zobaczyć w pełnej rozdzielczości (1800x1139).
| Opis: |
21.09.2022 l Lișava l Lokomotywa Faur LDE125 z dwoma wagonami (rocznik 1914) jako pociąg rel. Oraviţa - Anina. Linia ta została uruchomiona w 1869 roku i jest jedną z najstarszych czynnych linii kolejowych w Europie. Od wielu lat jeździ tu tylko jedna para pociągów i cięzko tak do końca stwierdzić czy jest to element czynnego skansenu czy też skrajnie niedoinwestowanego transportu publicznego. Miejsce wykonania zdjęcia jest praktycznie poza zasięgiem oddziaływania jakichkolwiek potoków pasażerskich. Nie odbywają się tu również żadne mijanki i manwewry. Pomimo tego czynne są obie nastawnie. |
| Słowa kluczowe: |
Dobrei P. aj. M, Lișava, Oravita, Anina, LDE125, 69, 69 005-9, Rumunia, Jesień, CFR, CFR Călători, Osobowy |
| Data: |
26.09.2022 22:46 |
| Wyświetleń: |
1515 |
| Wielkość pliku: |
2.0 MB | 1800x1139 px |
| Dodał: |
Kasper Jan Kwiatkowski |
|
| Komentarze |
Dolnoslazak
27.09.2022 00:16
|
Wszystko się wali, las wyrasta na dachu ale dyżurny trwa :) |
|
General
27.09.2022 08:59
|
Niesamowite miejsce .Czy ta kolej miała jakiekolwiek połączenie z inną siecią kolejową ? Więcej zdjęć proszę opublikuj. |
|
Mareczek
27.09.2022 09:19
|
Te rejony (nie tylko Rumunia) po prostu gonią absurd za absurdem. Normalką są tam godzinne szlaki, gdzie pod rząd jest zamknięte kilka stacji, niesprawna sygnalizacja na stacjach (choć z dyżurnym ruchu) czy zatrzymywanie się przed przejazdami z niesprawnymi rogatkami itd. Nie mówiąc o super modernizacjach szlaków na 100 km/h, a następnie cała stację trzeba przetoczyć się 20 km/h, bo tego już nie robili... |
|
Frost
27.09.2022 10:23
|
@Generał
Z Oravity prowadzi linia do Berzovi, również niesamowicie klimatyczna. Obecnie bez ruchu pasażerskiego, a biorąc pod uwagę jak wyglądało to kilka lat temu, nie zdziwiłbym się, jeśli jest już nieprzejezdna. |
|
Kasper Jan Kwiatkowski
27.09.2022 12:56
|
Jak napisał Frost dojazd do Oravity jest. Bez regularnego ruchu towarowego i pasażerskiego. Tor jest przetarty co widać w terenie na dzikich przejazdach kolejowych. Co tam miałoby jeździć i po co to nie wiem. W Oravicie jest "szopa" i bieżące naprawy taboru robione są na miejscu. Chciałem do niej wejść ale uniemożliwiły mi to dzikie psy. Mareczek ma rację z tymi absurdami bo tam są obsadzone przykładowo posterunki na przejazdach kolejowych z drogami szutrowymi z lasu do lasu :) Oczywiście szlabany zamykane ręcznie na korbę i 4 pociągi na dobę do obsłużenia. |
|
Frost
27.09.2022 21:05
|
W nieodległym od Oravity Gradinari obsadzona była ex-stacja (z unieważnionymi usrk), gdzie rola dyżurnego ruchu ograniczała się do przekazania pisemnych rozkazów dla dwóch par kursujących tam osobówek i podania nakazu jazdy.
Widzę zaś, że w Oravicie bez zmian i watahy dzikich psów dalej terroryzują miłośników z Polski ;) |
|
|
|
|
|
|