Puszcza Sandomierska zimą
|
| Opis: |
04.12.2010 - Jest ranek 4 grudnia. Samochodem marki volkswagen polo wjeżdżam na zasypaną śniegiem leśną dróżkę, wiodącą do uruchomionej niedawno mijanki LHS w sercu Puszczy Sandomierskiej. Z każdym kilometrem śniegu pod samochodem przybywa, z każdym metrem jadę coraz wolniej, z każdą chwilą oddalam się od zamieszkałych domostw. W końcu dalsza jazda okazuje się niemożliwa, do mijanki kilkaset metrów, pierwsze zabudowania za mną jakieś 5 km. Brakło naprawdę niewiele bym się przebił. Wiem, że o własnych siłach już stąd nie wyjadę.
Środek dzikiej Puszczy, dawno nikt tędy nie jechał i nadzieje na to, by pojechał akurat teraz należy uznać za płonne. Wysiadam z auta. Głusza i wszechobecna pustka przyprawiają mnie o dużą dawkę stresu...co robić? Po chwili namysłu dzwonię do kolegi Bartka alias ST44, z prośbą o pomoc. Ten przywraca mi nadzieje na pomyślne wyjście z sytuacji. Trzeba tylko trochę poczekać. Upływa czas. Słońce + zasypany śniegiem las tworzą niesamowity klimat! Popijając herbatę, dochodzi moich uszu ledwo słyszalne dudnienie od strony Drozdowa. Szybka ocena sytuacji - skoro już tutaj jestem i tak się "wkopałem", niech to nie pójdzie na marne! Biorę aparat, zostawiam samochód i zaczynam morderczy marsz przez zasypany miejscami po pas obszar lasu. Po kilkunastu minutach ostrego tempa, zatrzymuję się by złapać oddech, wówczas po lesie rozchodzi się echo syreny gagarina, a jednak miałem rację! ;) Skład się zbliża, a ja wciąż jeszcze daleko. Wiem, gdzie chcę dojść, nie przypuszczając jednak, ile to będzie kosztować wysiłku. Obrany wcześniej kierunek okazuje się w końcu trafny! Znajduję się u celu, ledwo stojąc na nogach. Po upływie kilkunastu sekund, już po cichutku, zza drzew wyłania się pociąg...
Cała historyjka również kończy się happy endem;) Bartek wraz z kolegą i jego tatą zjawiają się na miejscu, by z pomocą jeepa wyciągnąć mnie z zasypanej dróżki.
Z tego miejsca chciałbym im bardzo podziękować! Jednak to Bartkowi, który zorganizował całą akcję należą się największe podziękowania!!! Chłopie jestem Twoim dłużnikiem, tej mroźnej nocy mógłbym tam nie przeżyć ;)
Jeszcze raz wielkie dzięki!
Zdjęcie przedstawia próżny skład jadący na wschód, uchwycony kilkaset metrów za chwilowo nieużywaną mijanką. |
| Słowa kluczowe: |
ST44, ST44-2001, ST44-2018, Gagarin, Gagar, LHS, D29-65, Puszcza Sandomierska, jesień, podkarpackie, węglarka, towarowy, zdjęcie miesiąca |
| Data: |
05.12.2010 18:07 |
| Wyświetleń: |
8251 |
| Wielkość pliku: |
297.5 KB | 900x600 px |
| Dodał: |
seweryner |
|
| Komentarze |
Lechu992
05.12.2010 18:34
|
Genialne zdjęcie !! Normalnie na kalendarz ścienny czy na puzzle !! I jeszcze stare maszyny się trafiły. ... a co do przygody - to uwielbiam takie extrema :) I z miłą chęcią też tak bym się zakopał gdzies z dala od cywilizacji hehe ;) dobrze, że zasięg w telefonie miałeś. |
|
W. Wysocki
05.12.2010 19:05
|
?wietna fotka i równie znakomity opis. :) |
|
Maciej Biesek
05.12.2010 19:11
|
Myślę, że będzie to kandydatura do foty miesiąca :) |
|
m0ke
05.12.2010 19:48
|
Piękne ujęcie ! Popieram poprzednika, ale moim zdaniem, fotka jest trochę krzywa. Przesunąłbym ok. 1 stopnia w lewo ;) |
|
TSekuła
05.12.2010 21:16
|
Zaaajebiste :) Fakt wydaję się trochę krzywę, ale klimat jest bajkowy . |
|
Borys.J
05.12.2010 21:22
|
raczej jesienia ;) |
|
seweryner
05.12.2010 21:59
|
Dzięki za pozytywy!!! ;)
Lechu – fakt, zasięg w telefonie był zbawienny;) Gdyby nie pomoc Bartka, musiałbym ruszyć nie w stronę toru a w stronę Nowosielca w poszukiwaniu ciągnika...może na wieczór bym zaszedł w tych zaspach.
Natomiast co do krzywizny zdjęcia, przyznam szczerze, że pewności co do tego czy ono jest proste nie mam. Wiem też, że po próbie prostowania go (o ten 1 stopień) również bym jej nie miał. Nie bardzo jest się do czego odnieść. Kilka drzew w tym sosna na pierwszym planie są krzywe nie tylko na zdjęciu. Jedyna dość dobrze widoczna linia, którą tworzy skład, głównie lokomotywy z racji kontrastowego koloru, również nakazują myśleć, że fota leci w prawo. Z tym, że ja nie stałem prostopadle do składu. Znam specyfikę tego miejsca, poniżej linki do zdjęć z innych pór roku, w tym nie tylko kalendarzowej jesieni ;) :
http://www.lhs.pl/zdjecia/S.Blasiak.DSC05063
http://www.lhs.pl/zdjecia/S.Blasiak.IMG_7095
Jeśli coś kręcę, to prostujcie, mnie;) A ja „wyprostuję” zdjęcie. |
|
m0ke
05.12.2010 23:05
|
@Seweryn : mogłeś podejść na mijankę, i poskakać pod kamerą ;) Na pewno by Cię zauważyli ;)
Co do krzywości to masz rację, ja prostowałem do składu :) Jednak, nawet jakby było odwrócone o 180 stopni to i tak jest to przepiękne zdjęcie :) I do tego dwusuwy :) Pozazdrościć :) |
|
Artooro
06.12.2010 08:51
|
Także muszę potwierdzić, że Bartek i jego Tata są niezawodni - fakt, że miałem okazję ich poznać w dużo mniej ekstremalnej sytuacji, ale i tak wrażenia po tym spotkaniu miałem bardzo miłe, stąd też dołączam się do pozdrowień i podziękowań :) |
|
Arek G
06.12.2010 09:06
|
Mrożąca przygoda, niesamowity klimat, piękne zdjęcie! lokomotywy idealnie wpasowały się między drzewka :-) |
|
Tomasz Borys
06.12.2010 16:43
|
Przepiękne zdjęcie i ciekawie dobrana miejscówka. |
|
Darek Dolubizno
06.12.2010 20:41
|
Fajnie skomponowane: pierwszy plan, drugi plan, proporcje. Przyjemnie się patrzy. I gdyby Koledzy nie zwrócili wcześniej uwagi na "krzywość" , pomyśłałbym, że gagarki kładą się lekko na łuku ;) |
|
Messenger (†)
07.12.2010 17:43
|
Woooooooo, ale klimat :) Tylko pozazdrościć :) ?wietne zdjęcie!!!! |
|
seweryner
07.12.2010 22:42
|
Z perspektywy czasu śmieję się teraz z tego całego sobotniego wypadu ;)...choć wtedy byłem mocno spięty. Wypad odchorowałem, czekam na powrót zimy, bo póki co straszna lipa za oknem;/ i działam ze zdwojoną siłą! Dzięki za ciepły odbiór! |
|
seweryner
15.01.2011 22:26
|
Wysiłek nie poszedł na marne. Dziękuję tym, którzy docenili moją pracę! |
|
Krzakozaur
14.04.2020 13:52
|
Już wiem, dlaczego tak lubisz zimę :D |
|
|
|
|
|
|