| Komentarze |
Jakub Michaluk
06.12.2010 11:03
|
Jest jakaś szansa na uruchomienie ruchu pasażerskiego na odcinku Kwidzyn-Prabuty ? |
|
KowiEU
06.12.2010 12:52
|
Sory, ale co to zdjęcie tu robi? dawno nie widziałem tu tak słabego zdjęcia... |
|
arekpkp
06.12.2010 14:46
|
A mi się ten TRABI czarny podoba ;D |
|
Badworm
06.12.2010 17:21
|
@KoiEU: napisz trochę szerzej co Ci się w nim nie podoba. |
|
KowiEU
06.12.2010 17:54
|
@Badworm: Szynobus przysłonięty jakimś dziadostwem, domek ucięty. Kadr wygląda poprostu przypadkowo, nawet ten trabant moim zdaniem tu nie ratuje sytuacji. |
|
Darek Dolubizno
06.12.2010 20:35
|
Zamiast stawiania pod tym zdjęciem bardzo obcesowego pytania, można by się szerzej zastanowić nad pewnym pojęciem, które zwykle bardzo jest nadużywane (raczej: niewłaściwie używane) w środowisku fotografów kolejowych.
Chodzi mianowicie o : MOTYW. Drobne moje rozważania na ten temat znajdziecie TU.
Ci, którzy zechcą zajrzeć pod link, po lekturze, łatwo dojdą do wniosku, że powyżej mamy typowy przykład MOTYWU NIESPÓJNEGO. Motyw kolejowy pomieszał się z wiejskim, samochodowym, zwierzęcym. Bez wyraźnego wyeksponowania obiektu głównego przesyt elementów doprowadził do tego, że nie wiadomo za bardzo na czym oko zawiesić. Typowy błąd fotografów, którzy stając przed taką, skądinąd bardzo ciekawą scenką rodzajową (zdjęciem sytuacyjnym) j.w., chcą uchwycić wszystko na jednym kadrze. Nie zawsze jak widać to się udaje, czego przykładem jest powyższe zdjęcie.
W fotografii przy komponowaniu zdjęcia bardzo ważny jest umiar. Wydaje się zasadnym zrezygnowanie w całości z lewej części kadru (trabant, pies, fragment domu), lub łapanie trabanta tak (w lewo i bardziej z boku pojazdu) , aby z niego stworzyć wyraźny obiekt główny z (nawet nieco zasłoniętą) koleją w tle.
I co to zdjęcie tu robi? Moim zdaniem dzięki niemu (i nawet na WRP), można spróbować się czegoś nauczyć. Trzeba tylko chcieć ;) |
|
Filip Brzezinski
08.12.2010 09:59
|
..., ale do mnie ta fotka kompletnie nie przemawia. Rozumiem, że przejazd specjalny, rozumiem, że Trabant (niestety nieudolnie "stuningowany"), rozumiem, że piesek, ale...chyba trochę autor przekombinował. Jak dla mnie, to na tym zdjęciu po prostu nie można skupić się na niczym konkretnym. Po prostu zdjęcie mi się nie podoba. |
|
|
|
|
|
|