| Komentarze |
mlody kolejarz
03.12.2008 21:32
|
Cud, miód, malina.. :D:D |
|
mietek
03.12.2008 21:48
|
Normalny pośpiech w normalnym malowaniu!
A na dodatek Kibel w najsłuszniejszym malowaniu! |
|
EMIL
03.12.2008 22:21
|
...miałem jak to zdjęcie było zrobione. Stare czasy... a jakie piękne... |
|
matej
03.12.2008 22:30
|
Już chciałem zapytać, czemu pociąg na Wrocław kieruje się ze Skierniewic na ?owicz, ale przypomniało mi się, że wtedy była modernizacja odcinka ?owicz-Warszawa i część pociągów skierowano objazdem przez Skierniewice. A Bohemia z ?owicza kierowała się na Zgierz. Szybko też spojrzałem w rozkłady - wtedy (rozkład 97/98) trasę ze Skierniewic do ?odzi Kaliskiej przez ?owicz beż żadnego postoju Bohemia pokonywała w 79 minut. A spojrzawszy w zeszłoroczny rozkład tabel 602 i 603 wychodzi, że 10 lat później pokonanie tego samego odcinka zajęło by dwa razy więcej czasu, czyli jakieś 180 minut!!! |
|
Arghon
03.12.2008 22:52
|
1997 rok i oliwki jeszcze? Myślałem, że to sie skończyło wraz z żółtymi czołami... |
|
m0ke
03.12.2008 23:08
|
No to jeżeli tak myślałeś, to epoka żółtych czół skończyła się w 2002/2003 roku :) |
|
żbiku
03.12.2008 23:38
|
Bardzo, bardzo trzyma klimat.
Drażni tylko ta ucięta półbramka w lewym górnym rogu, ale da się przeżyć. |
|
Adam
03.12.2008 23:52
|
Piękna klata, która rozbudziła u mnie nostalgiczne wspomnienia. W 1997 roku miałem 21 lat. Czemu nie filmowałem wtedy kolei, jak było co filmować? Więcej ciekawych połączeń, ciekawszy, kultowy tabor w jedynie słusznych barwach. Nie tak, jak teraz, że jakieś gryzmoły na lokach nazywane są dumnie tzw. "barwami firmowymi". |
|
tomaszek
04.12.2008 07:05
|
Super fotka!!!!!!! Od rana opad szczęki totalny;) |
|
zebu43
04.12.2008 09:02
|
Cacko, nie fotka! A propos malowania wagonów w 1997 roku, zwróćmy uwagę, że poza ambulansem wszystkie pudła są czeskie.
Swoją drogą komu, kurwa, ten pociąg przeszkadzał?! W SRJP 2008/2009 PR planuje uruchomić dwie pary pociągów rel. Wrocław Główny - Praha Vrsovice. Sranie w banię. "Bohemio", wróć!!! |
|
Adam
04.12.2008 16:50
|
NIE PRZESADZAJ ZE S?OWNICTWEM. A wracając do Bohemii: zgadza się, to kultowy pociąg i też chciałbym, żeby wrócił. A z tym pociągiem do Pragi z Wrocławia to żadne, cyt. "...Sranie w banię...". Po prostu PLK wyremontowało i zelektryfikowało szlak Miiędzylesie - granica państwa, Czesi też mają drut granica państwa - Lichkov, zatem polska lokomotywa elektryczna od 14 grudnia będzie jeździła aż do Pragi. Bez potrzeby zmiany na diesla.Właśnie z powodu w/w remontu zawieszono połączenie do Pragi. Chociaż - IMHO - mogliby na czas moderny puścić Bohemię objazdem przez Wałbrzych i Mezimesti. Ale cóż, nie ja jestem decydentem. Poza tym jazda przez Wałbrzych byłaby jazdą przez mękę ze względu na szlakową. |
|
xdamian
04.12.2008 19:07
|
A czy czesi skończyli remonty po swojej stronie? Bo ostatnie połączenia Wro-Praha, przed zawieszeniem, były wytyczane po czeskiej stronie jakoś kosmicznie ,ze względu na roboty. |
|
zebu43
05.12.2008 09:21
|
Po pierwsze: NIE PRZESADZAM ZE S?OWNICTWEM - to bodaj pierwszy mój post na WRP okraszony "mięsem" i PODTRZYMUJ? wszystkie użyte w nim sformułowania. Po drugie: zawieszenie kursowania rychlika 250/251 Poznań Główny - Praha hlavni nadrazi - Poznań Główny przypominało - nawet wśród "wtajemniczonych" czeski film - do samego końca nie było wiadomo, co stanie się z pociągiem: najpierw była pogłoska o zmianie trasy na odcinku Tyniste nad Orlici - Wrocław Główny (tzn puszczeniu vlaka przez Nachod - Mezimesti - Mieroszów - Wałbrzych), potem o pozostawieniu go w spokoju (z KKA na odcinku Domaszków - Lichkov i z powrotem), a skończyło się bardzo "po polsku" - zawieszeniem kursowania. W tym miejscu oszczędzę Ci kolejnego "rzucenia mięsem" (a przychodzi mi to z niemałym trudem, bo nawet teraz ogarnia mnie ślepa furia) - laik miał wrażenie, że na 250/251 dokonała się kolejna smutna likwidacja a la PKP (w domyśle: "pewnie się nie opłacał"). Pies z kulawą nogą nie zająknął się, że to "w związku z modernizacją i elektryfikacją blebleble" - to wiedzieli tylko kolejarze i my - MK.
Po drugie: nie wiem, czy likwidacja rychlika 252/253 "Bohemia" w grudniu 2005 (i zastąpienie jej przez wspomniany dzienny 250/251 do/z Poznania) miała coś wspólnego z nadchodzącymi robotami modernizacyjnymi - choć niewątpliwie trudniej byłoby zawiesić jej (to jest "Bohemii") kursowanie ot - tak sobie, w trakcie obowiązywania SRJP (nawet z adnotacją "kursuje do 30.03."). Notabene jakoś w 1999 lub 2000 roku "Bohemii" zdarzyło się kursować objazdem via Mieroszów - Mezimesti i było to oficjalnie ujęte w SRJP! Czyli jednak można. A co do szlakowej, to mimo wszystko opóźnienie pociągu jest lepsze od jego likwidacji. Skoro mogą "Karkonosze", to i "Bohemia" by mogła.
I ostatnia sprawa. Po ponadpółtorarocznym zawieszeniu jakiegokolwiek ruchu międzynarodowego przez przejście Międzylesie - Lichkov, elektryfikacji przejścia i połączeniu "drutem" sieci PKP PLK I CD w tym miejscu, przebudowie układu torowego stacji Międzylesie i licznych obietnicach, jak "super" będzie po remoncie, mam skakać do góry z powodu dwóch pociągów kończących bieg we WROC?AWIU??!! To JEST "sranie w banię"! Mogę przeboleć, że pociągi dalekobieżne do Kudowy (prócz dwóch, a za kilka dnich już trzech do Poznania) są sezonowe, ale obecność przejścia granicznego daje szansę i Ziemi Kłodzkiej, i samemu Kłodzku, na porządne, CA?OROCZNE połączenia dalekobieżne (np w 2005 roku, wraz z równoczesną likwidacją "Bohemii" i całorocznych "Karkonoszy" Kłodzko straciło połączenie z Warszawą - po raz pierwszy od zakończenia II wojny światowej!). Widać ktoś postanowił, że dla mieszkańców tych terenów świat ma się kończyć na Wrocławiu (nie licząc wspomnianych trzywagonowych składzików do Poznania, bo to chlubny wyjątek.) Dlatego (znów z trudem powstrzymując stek przekleństw) spokojnie pytam: jaki jest pożytek z międzynarodowego pociągu dalekobieżnego, który na "polskim" odcinku przebywa jedynie trasę taką samą, jak lokalne pociągi osobowe? Pozdrawiam!
P.S. Wie ktoś, dlaczego wspomniane wyżej pociągi rel. Wrocław - Praha pojadą na Vrsovice, a nie na hlavni nadrazi? |
|
Adam
05.12.2008 23:55
|
Tylko nie rzucaj mięsem. Opanuj się. Ja też jestem wściekły na działania PKP, ale cóż: jakie jest PKP, każdy widzi i wie, a zwłaszcza MK. Mi też się to wydaje baaaardzo dziwne, czemu PO MODERNIZACJI I ELEKTRYFIKACJI pociąg międzynarodowy będzie jechał tylko z Wrocławia, a nie z Warszawy. I czemu nie do stacji Praha Hlavni Nadrazi, tylko do Vrsovice. Zwłaszcza TERAZ powinien jechać pociąg ze stolicy do stolicy. Od stacji głównej (Wschodnia w Warszaiwie) do głównej (Hlavni Nadrazi w Pradze). Dołączam się do pytania. |
|
bahnman
06.12.2008 00:48
|
A mnie się marzy coaby PKP w końcu przestało traktować Trójmiasto jak jakąś peryferyjną wioskę i uruchomiło z Gdyni w końcu jakieś pociągi międznarodowe!!!!!! Obecnie jest jeden do Kaliningradu i grupa wagonów do Berlina doczepiona do nocnego pośpiecha do Wrocka!!! O jeszcze dwa wagony do frankfurtu doczepione do pośpiesznego Bachus do Zielonej Góry!!!!! Przez co wszystkie te niby bezpośrednie relacje mają ambitne czasy przejazdu i okrężne trasy np(do Berlina przez Pznań)- aż płakać się chce!!!! Dlaczego nikt nawet nie myśli o połączeniu Gdyni z Berlinem np przez Szczecin bądź Chojnice-Gorzów albo Gdynia Wiedeń np Przez Bydgoszcz-Poznań-Wrocław czy też przez Warszawe-Katowice, Gdynia Budapeszt!!!!!!!!! Przecierz aż się prosi tylko powydłużać niektóre relacje np do Budapesztu czy Wiednia zamiast tylko z/do Wawy to z/do Gdyni!!!!!!! ale nie przecierz zawsze można się 10000razy przesiadać!!!!! skandal żeby w XXI wieku Milionowa Metropolia w Europie nie miała żadnych pociągów międzynarodowych typu EC a o nocnych Hotelowych niewspone |
|
Filip Karoński
06.12.2008 01:41
|
Nie lepiej jest sprawdzic fakty zamiast od razu bic przyslowiowa piane?
"Czesi też mają drut granica państwa - Lichkov, zatem polska lokomotywa elektryczna od 14 grudnia będzie jeździła aż do Pragi. Bez potrzeby zmiany na diesla."
Na terenie Czech zelektryfikowano nie tylko odcinek granica panstwa - Lichkov, ale przede wszystkim odcinek Lichkov - Letohrad. I choc teoretycznie teraz da sie dojechac lokomotywa elektryczna z Miedzylesia bezposrednio do Pragi bez zmiany na diesla (przez Letohrad, Usti n. O., Pardubice), to pociagi R250, 251, 252 i 253 jednak pojada na terenie Czech kawalek i z dieslem. Wystarczy spojrzec do rozkladu, ze ich trasa z Lichkova wiedzie przez Letohrad, Tyniste n. O., Hradec Kralove, Nymburk oraz ze - sadzac po dluzszych postojach - w Letohradzie i Hradci Kralove jest przewidziana zmiana elektryka na diesel.
Odnosnie polskiej lokomotywy jezdzacej az do Pragi - pomylily Ci sie pociagi. Siodemka wprawdzie bedzie dojezdzala do Pragi, ale z pociagiem VLTAVA.
I czemu nie do stacji Praha Hlavni Nadrazi, tylko do Vrsovice. Zwłaszcza TERAZ powinien jechać pociąg ze stolicy do stolicy.
Stacja Vrsovice polozona jest niemal w centrum Pragi, wiec nie wiem, czemu uwazasz, ze pociag ten konczylby bieg poza stolica Czech. I nie wiem, sakd w ogole masz info, ze pociagi z Wroclawia pojada do st. Praha-Vrsovice. Wedlug czeskiego rozkladu R250 konczy bieg i R253 zaczyna bieg na stacji Praha- Smichov, zas R251 i R252 jada do i ze stacji Praha hl.n. |
|
zebu43
08.12.2008 08:27
|
@Filip Karoński: skoro tak, to mea culpa. Kilka tygodni temu zaprzyjaźniona kierpocina udostępniła mi kserokopię nowego SRJP dla tabeli 230 i stało tam jak wół, że oba wymienione pociągi są relacji Wrocław Główny - Praha Vrsovice. Bardzo możliwe, że Czesi wiedzą lepiej, jak mają się sprawy.
Po drugie: dzięki za drugą cenną (acz udzieloną mimo woli) informację: zastanawiałem się, czy elektryfikacja objęła - jak podejrzewałem - jedynie odcinek Międzylesie - Letohrad (umożliwiając jazdę pod drutem do Prahy przez Usti n. Orl. - Chocen - Pardubice lub przez Usti n. Orl. - Chocen - Tyniste n. Orl. - Hradec Kralove; "Bohemia" kursowała w rożnych sezonach oboma wymienionymi trasami), czy też Międzylesie - Letohrad - Zamberk - Tyniste n. Orlici. Cóż... w sumie cieszy mnie, że odcinek Letohrad - Tyniste będzie nadal pokonywany "brejlovcem", choć z punktu widzenia ekonomii warto byłoby albo go zelektryfikować, albo wytrasować mezinarodni rychliky tak, jak kiedyś "Bohemię".
P.S. Krzyknę jeszcze raz: "Bohemio", wróć!!!
A tak na marginesie: czy fakt, że oba "międzynarodowce" (uruchamiane, o ile mi wiadomo, przez PKP PR) pojadą z Prahy li tylko do Wrocławia nie ma przypadkiem związku z przejęciem przez PKP IC MI?DZYWOJEWÓDZKICH pociągów pospiesznych? Jeśli tak, to niech Intercity raczy się obudzić i zwrócić uwagę, że prócz Zebrzydowic istnieje także Międzylesie... Pozdrawiam! |
|
Filip Karoński
10.12.2008 10:42
|
@zebu43: przyznam, ze mnie zaskoczyles tymi Vrsovicami. O Smichove mowi elektroniczny rozklad jazdy, sciagniety z webu ?D, a takze internetowy IDOS oraz (a moze przede wszystkim) tabela 231 czeskiej cegly: http://www.cdrail.cz/gvd/2009/k231.pdf
Moze zmiana Vrsovic na Smchov bedzie uwzgledniona w "Zmianach w czasie druku" ;-), lub w jednej z pierwszych poprawek?
Ad. elektryfikacja Letohradu i okolic:
OIDP dobrze pamietam, Bohemia nie jezdzila trasa Tyniste n.O. - Chocen - Usti N. O. - Letohrad. Zawsze bylo albo dolem (via Pardubice - Usti n.O. - Letohrad) lub gora (via Hradec Kralove - Tyniste n.O. - Zamberk - Letohrad). Elektryfikacja brakujacego odcinka (Tyniste n. O. - Letohrad) rozpocznie sie lada moment, nad czym niestety boleje, bo stacja Tyniste n. O. na skutek przebudowy straci swoj niepowtarzalny urok. Znikna ziemne perony (na zelektryfikowanej linii juz rzadkosc) i czolo pociagu stojacego na stacji nie bedzie sie juz znajdowalo na osi budynku stacyjnego (w celu umozliwienia przesiadania). |
|
Filip Karoński
13.12.2008 09:28
|
Niestety, nic nie zapowiada powrotu nocnej Bohemii, łączącej Pragę z Warszawą, przynajmniej pod tą nazwą... W nowym czeskim rozkładzie jazdy nazwa ta już jest zajęta, choć tym razem dla pociągów kwalifikowanych. Od jutra Bohemia powróci do Pragi, ale pod postacią IC 582 i IC 583 kursujących między Pragą a Bohuminem. Na pocieszenie pozostaje mi tablica z tej właściwej Bohemii (R252/253), wisząca na ścianie. Choć też to nie jest to, bo tablica pochodzi ze wzmocnienia Bohemii w relacji Praha - Letohrad. |
|
zebu43
19.12.2008 16:04
|
@Filip Karoński: okazało się, że w wersji drukowanej SRJP wszystko jest OK - Smichov lub Hlavni. A co do "Bohemii": zatem nazwę przejął IC 583, a numerację (R252/253) popołudniowa para pośpiechów Wrocław - Praha. Trochę podobnie zrobiono z "Bemem": po eksperymentach z trasą (w 2001 zamiast przez Chałupki puszczono go przez Międzylesie) zaczęto okrawać i relację, i skład, wreszcie utrupiono, a po paru latach nazwę przejął pociąg kwalifikowany...
Co do trasy, to będę się upierał: był przynajmniej jeden sezon (chyba 2001/2002), w którym "Bohemia" kursowała przez Tyniste n. O. - Chocen - Usti n. O. - Letohrad; wtedy właśnie definitywnie zniknęła z linii Letohrad - Zamberk - Tyniste - następną zmianą (w kolejnym SRJP) było przesunięcie jej na "dolną" trasę - przez Pardubice, gdzie dokonała żywota...
Notabene patrząc na fotografię dostrzegam pewną czesko - polską analogię: niegdyś z Warszawy do ?odzi Kaliskiej pociąg pospieszny mógł dotrzeć na trzy sposoby: via Sochaczew - ?owicz Przedmieście - Zgierz (którą zawsze nazywałem trasą "górną"), via Skierniewice - Koluszki - ?ódź Widzew/Olechów - ?ódź Chojny (trasa "dolna") i widoczny na zdjęciu wariant pośredni via Skierniewice - ?owicz Przedm. - Zgierz. "Bohemia" w różnych latach kursowała wg wszystkich powyższych schematów. Pozdrawiam! |
|
Adrian
15.01.2009 21:02
|
Szkoda że już tego pociągu nie ma.Jechał przez mój rodzinny Zgierz.Ehhh....gdzie te stare dobre czasy na kolei? |
|
|
|
|
|
|
